Nasz projekt pozwoli nie tylko stworzyć 15 tysięcy miejsc pracy, ale też jest szansą dla działających w Polsce firm motoryzacyjnych na zbudowanie swojej pozycji na rynku – mówi Piotr Zaremba, prezes ElectroMobility Poland.
Zmiany, które dokonują się obecnie w świecie motoryzacji, odchodzenie od silnika spalinowego i zastępowanie go silnikiem elektrycznym – to prawdziwa rewolucja. To także szansa dla nowych, wchodzących na rynek firm takich jak ElectroMobility Poland. Spółka tworzy prototypy pierwszych samochodów elektrycznych i buduje nową polską markę motoryzacyjną. Pierwsze modele – Hatchback i SUV – mają być zaprezentowane w połowie tego roku.
„To chwila, kiedy największe firmy motoryzacyjne tracą część przewag konkurencyjnych, czyli najlepszy moment dla nowego gracza, który może zbudować produkt i swoją pozycję na rynku” – mówi prezes EMP Piotr Zaremba. Jego firma chce wykorzystać ten sprzyjający czas. „Jestem przekonany, że za kilka lat okno możliwości może się zamknąć, a za kilkanaście lat pozostanie już tylko zastanawianie się, dlaczego zabrakło nam odwagi, by spróbować. Czesi mają swoją Skodę, Rumuni Dacię. Jestem przekonany, że za kilka lat będziemy w Polsce dumni z nowej marki motoryzacyjnej” – podkreśla.
Prace nad nowym polskim samochodem elektrycznym zaczęły się kilkanaście miesięcy temu. Pierwszym krokiem było przeprowadzenie szeroko zakrojonych badań wśród potencjalnych nabywców. Dzięki nim udało się określić oczekiwania klientów co do wyglądu, funkcjonalności czy ceny samochodu. „Nie jest sztuką zaprojektowanie pojazdu, który jest ładny, ale jednocześnie bardzo drogi. Nie jest też sztuką zaprojektowanie auta, które jest ładne, ale gubi funkcjonalności przydatne w życiu codziennym. Jestem przekonany, że nam się udało w tym projekcie połączyć wszystko: emocje, +wygląd+, itp.” – zapewnia prezes Zaremba. Podkreśla, że polski „elektryk” będzie nie tylko atrakcyjny wizualnie, ale i konkurencyjny pod względem ceny.
Prezes ElectroMobility Poland zwraca również uwagę na to, że auto pod względem stylistycznym, na podstawie specyfikacji EMP, zaprojektowała słynna włoska firma designerska. „Budujemy nową markę i musimy przekonać do niej klientów. Dlatego pracujemy z najlepszymi partnerami. Torino Desing to jedna z najlepszych firm projektowych na świecie. Firma z olbrzymim doświadczeniem. Ma ona również bardzo dobre zaplecze techniczne do budowy tego typu pojazdu” – zaznacza Zaremba. Według niego specjaliści z Turynu potrafią budować samochody budzące emocje, bardzo atrakcyjne pod względem wyglądu, a jednocześnie spełniające oczekiwania klienta na rynku masowym – czyli relatywnie tanie. Konsultant projektu – znany polski stylista – Tadeusz Jelec wniósł do prac nad „polskim elektrykiem” swoje kilkudziesięcioletnie doświadczenie z pracy dla Jaguara.
Zdaniem Zaremby powstanie w Polsce nowej marki motoryzacyjnej samochodów elektrycznych może pobudzić gospodarkę i dać jej silny impuls do rozwoju. „Nasz projekt pozwoli nie tylko stworzyć 15 tysięcy miejsc pracy w gospodarce, ale jest przede wszystkim szansą dla firm motoryzacyjnych działających w Polsce, na to, by zbudowały swoją pozycję na rynku” – mówi Zaremba.
W jego opinii Polska potrzebuje ambitnych projektów rozwojowych. „Nasz kraj ma wielu zdolnych inżynierów, projektantów, naukowców, ale ludzie ci zbyt często i zbyt wcześnie wyjeżdżają do pracy za granicę, bo nie ma projektów, przy których mogliby się rozwijać” – tłumaczy prezes ElectroMobility Poland. „Zbyt często innowacyjne projekty powstające w Polsce są sprzedawane do innych krajów, bo nasz przemysł nie stwarza warunków do ich wdrażania i testowania. Chcemy to zmienić” – podsumowuje.
Źródło informacji: Centrum Prasowe PAP