ElectroMobility Poland, Polska Grupa Motoryzacyjna oraz Sieć Badawcza Łukasiewicz podpisały list intencyjny dotyczący bliskiej współpracy. Chcą zaangażować jak największą liczbę rodzimych przedsiębiorców do łańcucha dostaw Izery – marki polskich samochodów elektrycznych. Planują także wykorzystanie potencjału Sieci Badawczej Łukasiewicz w opracowaniu technologii do pojazdu. W efekcie Izera ma być dziełem bliskiej współpracy polskich przedsiębiorców w polskimi naukowcami i inżynierami.
– Projekt budowy polskiej marki samochodów elektrycznych opieramy na solidnych podstawach – mówi Piotr Zaremba, prezes spółki ElectroMobility Poland. – Jesteśmy świadomi potencjału, jaki posiadają polskie firmy działające w branży automotive. Motoryzacja jest drugim co do wielkości sektorem przemysłowym w Polsce. Sam segment produkcyjny zatrudnia ponad 200 tys. osób. Chcemy, żeby polskie firmy w możliwie jak najszerszym zakresie uczestniczyły w budowie łańcucha dostaw dla Izery. Jesteśmy przekonani, że owocną współpracę z polskimi naukowcami i inżynierami umożliwi stworzenie własnych rozwiązań technologicznych, mogących konkurować z ofertami zagranicznymi. Budowa własnej marki motoryzacyjnej nada nowy impuls firmom i instytutom działającym w Polsce
w obszarze elektromobilności.
Ważna deklaracja
List intencyjny został podpisany 28 września w siedzibie Łukasiewicz-Przemysłowego Instytutu Motoryzacji przez prezesów: ElectroMobility Poland – Piotra Zarembę, Polskiej Grupy Motoryzacyjnej – Adama Sikorskiego oraz Sieci Badawczej Łukasiewicz – Piotra Dardzińskiego. Wydarzenie było kulminacyjnym punktem konferencji „Polonizujmy Izerę”, w której w dniach 28-29.09.2020 wzięło udział ponad 100 rodzimych producentów części i komponentów motoryzacyjnych oraz firm inżynieryjnych, zainteresowanych realizowanym przez EMP projektem.
Sygnatariusze listu zadeklarowali podjęcie współpracy, która ma zmierzać do tego, żeby jak największa liczba polskich podmiotów była włączona do procesu polonizacji łańcucha dostaw w ramach projektu prowadzonego przez spółkę ElectroMobility Poland. Chodzi o to, żeby rozwiązania, nad którymi pracują polscy naukowcy, stosowane w produktach oferowanych przez rodzime firmy, mogły być wykorzystywane w procesie produkcji samochodów elektrycznych oraz niezbędnej do ich funkcjonowania infrastruktury.
Zainteresowanie rośnie
Olbrzymią rolą, jaką w rozwoju polskiej gospodarki może odegrać uruchomienie produkcji polskich aut elektrycznych dostrzega Polska Grupa Motoryzacyjna, stowarzyszenie, które zrzesza wyłącznie polskich producentów części i akcesoriów motoryzacyjnych.
– Współpraca z polską marką samochodów elektrycznych jest szansą dla umocnienie rynkowej pozycji naszych firm, które już wykazują duże zainteresowanie rozwojem technologii związanej z elektromobilnością. Chodzi m.in. o projektowanie i produkcję baterii litowo-jonowych, akumulatorów, ładowarek, czy rozwijanie technologii w dziedzinie tworzenia specjalnych powłok lakierniczych przeznaczonych dla samochodów elektrycznych. To zainteresowanie będzie miało tendencję wzrostową, biorąc pod uwagę rozwój elektromobilności – ocenia Adam Sikorski, prezes Polskiej Grupy Motoryzacyjnej. – Liczymy także na transfer technologii, która może być wykorzystywana także przy okazji innych projektów związanych z mobilnością.
Elektromobilne oblicze nauki
Niezwykle istotnym elementem planu, który realizuje spółka ElectroMobility Poland jest nawiązanie współpracy z ekspertami prowadzącymi projekty badawczo-rozwojowe związane z elektromobilnością. W Polsce najwyższymi kompetencjami naukowo-badawczymi w tym zakresie dysponuje powołana w ubiegłym roku Sieć Badawcza Łukasiewicz, tworzona przez 33 instytuty w całej Polsce. Prowadzi badania nad innowacyjnymi środkami transportu, magazynowaniem i przetwarzaniem energii (ogniwa paliwowe, superkondensatory, baterie i akumulatory). Ma także kompetencje m.in. w doborze, implementacji i konfiguracji napędu elektrycznego, magazynu energii oraz pozostałych podsystemów pojazdów. Naukowcy i inżynierowie prowadzą prace nad programowaniem komputerów pokładowych pojazdów elektrycznych oraz badaniami laboratoryjnymi tych napędów. Realizują akredytacje PCA do badań akumulatorów i baterii w zakresie ich właściwości: elektrycznych, fizycznych i mechanicznych. Instytuty mają także znaczący potencjał do kooperacji z producentami części samochodowych, nie tylko pojazdów elektrycznych.
– Jednym z kierunków strategicznych Łukasiewicza jest wsparcie branży motoryzacyjnej, która jest drugą największą branżą polskiej gospodarki, a jej produkcja wynosi średnio 13% PKB. Łukasiewicz jako sieć interdyscyplinarnych instytutów, a przede wszystkim grupa ponad 4500 naukowców, ma szerokie kompetencje do pełnienia funkcji kompleksowego zaplecza badawczo-rozwojowego dla projektu samochodu elektrycznego Izera. W ramach grupy Inteligentna Mobilność już dziś mamy wiedzę i umiejętności możliwe do wykorzystania przez biznes, który razem z nami będzie rozwijał technologie poszczególnych komponentów pojazdu. Projekt to także znacząca szansa na rozwój dla polskich naukowców. Generuje silną i konkretną potrzebę rozwoju technologii, stając się dla nas realnym wyzwaniem do wspierania polskiego biznesu – mówi Piotr Dardziński, prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz.